Bezwzględni Filantropi
Świat stracił umiar w rozdziale swojego bogactwa? Nic nie szkodzi. Jest przecież jeszcze dobroczynność. Dziś szczególnie w dobrym tonie. Trudno dociec, czy najbogatsi bawią się w dobrych wujków w poczuciu współodpowiedzialności za los najsłabszych, czy też jedynie w celu poprawy własnego wizerunku. A motywy też się przecież liczą.
[Artykuł opublikowany w Polityce nr 46/ 14.11–20.11.2018]