Gotówka lepsza niż szkolenia, w walce z ubóstwem

Zbyt często zakładamy, że to czego najbardziej brakuje osobom żyjącym w ubóstwie to kompetencje, które pozwoliłyby im wyjść z biedy. Wysyła się więc ekspertów, aby je szkolili. A jakby tak założyć, że osoby te lepiej rozumieją własne potrzeby niż ktokolwiek inny? I gdyby programy pomocowe zostały zaprojektowane tak, aby reagować na różne potrzeby, każdego z osobna?

Rory Stewart doradca organizacji GiveDirectly a wcześniej zarządzający brytyjskim budżetem pomocy rozwojowej i członek parlamentu zauważył, że sposoby radzenia sobie administracji rządowej z ubóstwem były szokująco nieskuteczne i kosztowne właśnie dlatego, że opierały się na zasadzie „trzeba nauczyć człowieka łowić ryby”. I zadał zasadne pytanie: co by było, gdybyśmy zamiast zakładać, że ludzi trzeba nauczyć łowić ryby, uznali, że wielu z nich albo już wie, jak to robić, ale brakuje im pieniędzy na wędkę, albo nie chcą łowić ryb i chcą otworzyć piekarnię?

Wielu darczyńców uważa, że pomoc w formie bezpośrednich transferów pieniężnych, to coś co należy ograniczać, a nie skalować. Ale to właśnie gotówka w wielu przypadkach okazuje się lepsza.

Jeżeli na pytanie „czy sami możemy zrobić więcej dobrego z pieniędzmi, niż żyjący w ubóstwie ludzie mogliby zrobić sami?” odpowiedź jest, że NIE możemy, to rozwiązaniem nie jest może wymyślanie nowych koncepcji wydobywania ludzi z biedy, ale właśnie przekazanie im pieniędzy. Pozwalanie na decydowanie o swoich priorytetach. Bo gdy ludzie dokonują własnych wyborów, mają motywację i zaczynają być z tego dumni w sposób, który nie jest możliwy, jeśli ktoś inny robi to za nich.

Nigdy nie będziemy mieć wystarczająco dużo zasobów, więc trzeba sprawić, aby te które mamy do dyspozycji, były wykorzystane najbardziej efektywnie. Bezpośrednie transfery pieniężne są jedną z opcji. Podchodzi się do niej niechętnie, uważając, że ludzie żyjący w ubóstwie nie potrafią się z pieniędzmi obchodzić, bo gdyby potrafili, to nie byliby biedni.

Wtedy warto mieć na uwadze, że dług jest prawdopodobnie największym środkiem zniewolenia we współczesnym świecie.

Polecam wystąpienie TED „To End Extreme Poverty, Give Cash — Not Advice, Rory Stewart. TUTAJ!